wtorek, 17 listopada 2015

prepare to fight

hehe
taaaak
kuchnia to miejsce, gdzie poruszam się po omacku,
a gotowanie..... to ciągła walka :)
imprezy dla znajomych, posiadówki ogarniam,
natomiast rodzinny obiad, na który przyjdzie nieco więcej osób niż moi rodzice to wyzwanie...
to nowość
i teraz cała jestem zestrachana, że nie podołam...
talent kulinarny?
nieee
nieobecny :)
ale przekonałam się, że dobry przepis to podstawa w tym przypadku :)

roczek Młodszej zbliża się nieubłaganie....
powoli w głowie tworzę menu
chciałabym, żeby na obiad było coś do wyboru, ale też nie chcę nawalić różności
muszę ogarnąć ile opcji do wyboru będzie
przystawki
zimne, ciepłe
ciasta
tort...

na pewno będzie taka ==> szarlotka

a na tort taki ==> biszkopt

to przepisy niezawodne, jak mi wyszły, to każdy jest w stanie je zrobić :)

sałatki ze dwie, grecka i taka z kukurydzą, szynką, selerem konserwowym
deska szynek, serów
papryki nadziewane na ciepło potem
obiad to rosół klasycznie, na drugie mięsa, ze 3 rodzaje...
do tego warzywa na parze, może buraczki

na razie natłok myśli...

a czas biegnie
tik tak tik tak
zostało 11dni....


6 komentarzy:

  1. Ja muszę zrobić torta tiramisu :D Ja uwielbiam gotować i wypiekać i podobno jakiś tam talent mam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to podsunęłabyś jakieś pomysły :) chciałam zrobić też jedno mięsko na parze, jakiegoś fileta może, ale boję się, że będzie mdły...

      Usuń
    2. Na parze to tylko szynki robilam ;) ale filet z lososia w ziolach i chili z piekarnika? Bardzo proste danie ;)

      Usuń
    3. nad rybami nie myślałam, ale może, może...

      Usuń
  2. Ja czasem nie ogarniam obiadu dla naszej trojki (bo Zuzia jeszcze tylko mleko ). Kiedys zrobiłam w domu chrzest Adasia i...nigdy więcej :)

    OdpowiedzUsuń

śmiało, zostaw ślad :)