znowu patrząc na człowieka zastanawiam się jakie ma żyły :o
tak... jestem znowu kobietą pracującą...
teraz to dopiero życie nabrało tempa
tak... jestem znowu kobietą pracującą...
teraz to dopiero życie nabrało tempa
żłobek, przedszkole, praca, dom
wstawanie skoro świt, a w zasadzie jeszcze w nocy...
pytania: "Mamo, dlaczego wychodzimy z domu w nocy" :o
dziś już czwartek, a dopiero był poniedziałek...
wow
aż się boję, że życie przeleci mi tak szybko....
Miło mi zagościć na Twoim blogu. Dopiero Cię poznaje ale mam nadzieję, że zostanę na dłużej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje :) Zazdroszczę tak pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńpatrzenie na człowieka przez pryzmat jego żył to musi być przygoda emocjonalna :)
OdpowiedzUsuń